Dzień dobry, mam "zgryz", chociaż w zasadzie to złe słowo. Stomatolog...
Forum: Wszystko o protezach zębowych
Temat: Most protetyczny (1)
- https://www.forumstomatologiczne.pl/forum/most-protetyczny/watek/1375502/1.html#p1375502https://www.forumstomatologiczne.pl/forum/most-protetyczny/watek/1375502/1.html Most protetyczny Gość
Witam
W 2012 roku musiałem usunąć górną czwórkę. Przez kilka lat chodziłem z luką. Na początku grudnia trafiłem do gabinetu w celu konsultacji co do założenia implantu. Niestety okazało się, że nie ma warunków do wszczepienia i przed zabiegiem trzeba by wykonać kilka poprzedzających zabiegów - dość kosztownych - a i tak nie było by pewności, że implant uda się wszczepić. Lekarz zaproponował wykonanie mostu protetycznego w oparciu o moje zdrowe zęby 3 i 5. Uzasadnił to tym, że mam zdrowe i mocne zęby, korzenie i taki most można wykonać bez żadnego problemu i spokojnie posłuży kilkanaście lat. Mówił mi, że to jest najlepsze dla mnie rozwiązanie jeśli chciałbym uzupełnić lukę po 4. Zgodziłem się na to i wybrałem mostek ceramiczny na podbudowie cyrkonowej.
Na pierwszej wizycie lekarz oszlifował 3 i 5 i założył korony tymczasowe. Na drugiej wizycie włożył mi go do ust pokazał lusterko i z odchyloną głową do tyłu (aby podobno nie wypadł) miałem sprawdzić czy wszystko pasuje. W moich odczuciach wszystko było dobrze, chociaż mówiłem lekarzowi, że mostek mnie uwiera i czuję rozpieranie. Lekarz zapewnił, że wszystko jest dobrze i to normalna reakcja, która minie. Zacementował mostek przy czym cała wizyta z przymiarką mostu i zacementowaniem trwała niecałe 10 minut.
Od tego czasu (prawie miesiąc po zacementowaniu mostu) cały czas czuję dyskomfort w jamie ustnej. Korony różnią się wielkością od moich zębów z drugiej strony. Ewidentnie czuję obecność obcego ciała w jamie ustnej. Najgorsze jest to, że nie czuję tego jako własnych zębów tylko coś co jest obce. Przy okazji piaskowania czyli jakieś 1,5 tygodnia po zacementowaniu mostu mówiłem lekarzowi o swoich doznaniach, na co otrzymałem odpowiedź, że to jest normalne, że zęby jeszcze pracują i wszystko się z czasem ułoży.
Byłem u innego stomatologa aby zasięgnąć opinii, kogoś "z zewnątrz". Lekarz wykonał zdjęcie i powiedział, że nie ma żadnych zastrzeżeń do wykonanego mostu, lecz zasugerowała by mojemu lekarzowi odbudowę za pomocą kompozytu punktu stycznego między koroną 5 a moim zdrowym zębem 6. Ponieważ tego punktu nie ma i prawdo podobnie może się tam gromadzić jedzenie i sprawiać, że czuję dyskomfort. Poza tym nie miała żadnych zastrzeżeń do wykonanej pracy protetycznej.
Chodzę z tym czymś już miesiąc i jestem troszkę wkurzony bo kosztowało mnie to wielu wyrzeczeń a nie potrafię się z tym czymś poczuć normalnie. Pierwszą rzeczą jaką czuję po przebudzeniu jest właśnie ten most i tak potem cały dzień. Obojętnie co bym nie robił, z kim bym nie rozmawiał to ciągle czuję obecność tego mostu.
Czy macie jakieś porady? Myślę, że miesiąc to wystarczająco dość czasu na adaptację i wydaje mi się, że jeśli most byłby prawidłowo dopasowany do mojego zgryzu to już dawno zapomniałbym o jego obecności. Tymczasem minęło kilka tygodni a ja cały czas czuję że most do mnie nie pasuje i mi zwyczajnie przeszkadza.
Skoro most został zacementowane na stałe to stomatolog zapewne będzie mnie odwlekał od ściągania go twierdząc, że wszystko się z czasem "ułoży". Co byście zrobili na moim miejscu? - Gość
- Most adhezyjny na 6 górnej
- mostek z przerwą na dwa zęby
witammam zrobiony mostek między trójką, siódemką i ósemka...
- Komentarze do: Zgrzytanie zębami przy ochronnej szynie
kupiłam taką szynę za 400 zł i miałam ją przez kilka nocy, bo nie...
- Proteza u dziecka
Jaki jest najlepszy klej do protez dla dziecka 4 lata.Tak się złożyło...
- Tematy:
- protezy zębowe
- protetyka