Zaloguj
Reklama

Znieczulenie stomatologiczne – wszystko, co powinieneś wiedzieć

Autorzy: lek. Paulina Raczyńska
Wizyta u dentysty
Fot. panthermedia
Wizyta u dentysty
(0)

Pierwsze na świecie stomatologiczne znieczulenie zostało przeprowadzone w 1844 r. Ze względu na niewłaściwy dobór pacjenta, który także w XXI w. byłby sporym wyzwaniem dla anestezjologów, zakończyło się niepowodzeniem. Mimo wszystko to właśnie Horace Wells uznawany jest za ojca znieczulenia.

Reklama

Aktualnie świat medycyny dysponuje szerokim wachlarzem dostępnych metod znieczulenia. W stomatologii najczęściej stosowane jest znieczulenie miejscowe (podawane w okolicę zęba), sedoanalgezja (tzw. „głupi Jaś”) oraz w wyjątkowych przypadkach pełna narkoza.

Do znieczulenia stomatologicznego nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Wyjątkiem są jedynie pacjenci po przebytym udarze bądź zawale serca – powinni oni dostarczyć dentyście odpowiednią dokumentację od swojego lekarza prowadzącego.

Wskazaniem do wykonania znieczulenia są aktualnie wszystkie zabiegi wykonywane w obrębie jamy ustnej – oczywiście pod warunkiem woli i zgody pacjenta. Również kobiety w ciąży mogą korzystać ze znieczulenia, bowiem badania wykazują, że jego zaniechanie jest gorsze w skutkach niż podanie. Zawsze wtedy należy wybrać odpowiedni preparat.

Wśród przeciwwskazań do podania znieczulenia jedynym bezwzględnym jest uczulenie pacjenta na preparat znieczulający bądź jego składnik, gdyż może doprowadzić do poważnych powikłań, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci pacjenta. Dlatego tak ważne jest, by przed zabiegiem poinformować dentystę o jakiejkolwiek występującej alergii.

Znieczulenie wykonane u pacjenta zdrowego, nieuczulonego na preparat, nie niesie ze sobą większych powikłań. Do sporadycznych, zdarzających się rzadko, możemy zaliczyć uszkodzenie nerwu, złamanie igły i w efekcie podrażnienie dziąsła, ból, obrzęk, krwawienie, stan zapalny, a także brak uzyskania efektu przeciwbólowego. U osób z chwiejnym układem nerwowym może wystąpić niepokój, kołatanie serca, pocenie się, a nawet omdlenie.

Czas trwania znieczulenia ma charakter bardzo indywidualny. Zależy w głównej mierze od ilości podanego znieczulenia, a także tempa jego metabolizmu przez organizm. Z reguły powinno zacząć ustępować około 1-2 godzin po zabiegu, ale nie należy się przejmować, gdy trwa dłużej, nawet do 8 godzin.

Przedłużające się uczucie zniesienia bólu może świadczyć o uszkodzeniu nerwu. Należy zgłosić się wtedy do lekarza i wdrożyć odpowiednie leczenie. Również długo utrzymujący się ból po ustąpieniu znieczulenia, a także obrzęk w miejscu jego podania powinny skłonić do wizyty u specjalisty, by mógł stwierdzić, czy nie doszło do infekcji.

Piśmiennictwo

Źródło tekstu:

  • Kryst L., Mayzner-Zawadzka E.: Wytyczne w sprawie znieczulenia ogólnego do zabiegów w zakresie chirurgii stomatologicznej i innych specjalności stomatologicznych wykonywanych w warunkach ambulatoryjnych. W: Znieczulenie w praktyce stomatologicznej. Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Warszawa 2001.

Kategorie ATC:


Reklama
(0)
Komentarze